Ścieżka Szlakiem Powstania Styczniowego 1863 w Puszczy Knyszyńskiej cz. 1.

Ścieżka a nawet szlak (nie należy go mylić ze znaczonym na czerwono szlakiem pieszym PTTK "Śladami Powstania Styczniowego", który też przebiega przez puszczę) liczy coś około 71 km. Zaczyna się w Czarnej Białostockiej i wiedzie przez Puszczę Knyszyńską do miejscowości Waliły Stacja. Nie jest znakowany w terenie w sposób tradycyjny farbowanymi znakami. Są za to "szlakowskazy" wygrawerowane na drewnianych deskach i umieszczone na drewnianych stemplach. Zazwyczaj są tam gdzie trzeba. Jednak przez wsie i w pasach drogowych szlak nie jest znaczony. Inicjodawcami ścieżki są nadleśnictwa działające na terenie puszczy dla upamiętnienia 150 rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Pozwala poznać kompleks leśny oraz historię powstańczą tych terenów. A działo się w tych lasach, działo...

Nie do końca udała mi się ta wycieczka. Najpierw zeszło powietrze w kole samochodu. Później zabłądziłem a właściwie nie pojechałem szlakiem tylko zupełnie inną drogą. Leśnicy zdjęli drewniane "szlakowskazy", aby dokonać renowacji.


O tym fakcie zorientowałem się dopiero po dojechaniu do Czarnej Białostockiej. Ale najpierw zmoczył mnie rzęsisty deszcz, który mi towarzyszył od Dworzyska do Czarnej Bałostockiej. Nawet gacie przemokły. Miało być bez opadów. Tyle są warte współczesne prognozy pogody. Dobrze, że miałem koszulę na zmianę w sakwie wodoszczelnej. Reszta wyschła nim dojechałem do Kopnej Góry.


A... Zapomniałbym! Tresę postanowiłem podzielić na trzy części z racji logistycznych. Część pierwsza, o której tutaj piszę, to: z Kopnej Góry przy arboretum do Czarnej Białostockiej i z powrotem. Auto zostawiłem na parkingu w arboretum. Na trasie ścieżki znajdują się tablice informacyjne opisujące różne, zazwyczaj tragiczne, historie związane z naszymi powstaniami. Nie brakuje też informacji przyrodniczych oraz o losach pobliskich miejscowości. Nie będę streszczał informacji z tablic. Po prostu je umieszczę w formie fotografii. Jak ktoś ma ochotę to niech sobie powiększy i poczyta.


Jest dostępna aplikacja na androida o nazwie "Szlakiem Powstania Styczniowego". Nie jest rewelacyjna, od dawna nie rozwijana, lecz kilka razy uratowała od błądzenia. Szkoda tylko, że dowiedziałem się o niej jak pokonywałem trzecią zaplanowaną część... 
Przejeżdżamy przez trzy rezerwaty przyrody. Pierwszy to "Toboły" - chroni jedno z największych torfowisk w Polsce. Drugi to "Budzisk" moim zdaniem jeden z najbardziej dzikich w całej puszczy. Jest tu nawet wyznaczony teren ochrony ścisłej. Trzeci to "Międzyrzecze" z urokliwą doliną strumienia Kowszówka zwaną Kuchennym Mostem.





Oznaczono powstańcze obozowiska w okolicach ostępu Budzisk i Taboły. Informacje o nich uzyskano z ludowych przekazów.






Na pewno warto przejechać się przez wieś Dworzysk ze względu na malownicze widoki na Dolinę Sokołdy. To jedno z lepszych miejsc widokowych. Do tego całkowicie naturalne... 





Warto również pospacerować po swoistym ogrodzie botanicznym zwanym Arboretum w Kopnej Górze. Nieopodal znajduje się polana z wieloma wiatami i miejscami postoju. Za ogrodzeniem arboretum znajduje się cmentarz wojenny powstańców, którzy zostali potopieni przez wojska rosyjskie. 









      

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Szlak Orła Białego

Goła Zośka i Święte Miejsce

Trasa Rzeki Wołkuszanki w Gminie Lipsk.