Elektryka zakończona, jedne schody są.
Kabelki są już położone. Podsumowanie: 78 punktów, 850 m kabla 1,5 oraz 2,0, w sumie 15 obwodów zabezpieczonych, od skrzynki, którą mam w linii ogrodzenia 23 m kabla położonego w ziemi. Całość: robota + akcesoria: 7 000, za postawienie skrzynki 3 500. Podłączono: piwnicę, parter, poddasze, garaż, zrobiono wyprowadzenie do podłączenia automatu w bramie, oświetlenia ogrodu, zamontowano gniazdo siłowe na zewnątrz z możliwością podciągnięcia do budynku gospodarczego.
Z pracy znajomych elektryków jestem bardzo zadowolony. Z ceny za całość już nie - tradycyjnie. Gdyby to była cena z gniazdkami i innymi akcesoriami to ok. Schody z piwnicy do garażu i na parter już zrobione. Przed tynkowaniem trzeba koniecznie zrobić schody do pokoju nad garażem oraz na poddasze. Nie miałem pojęcia, że szalowanie schodów: prostych + trzy schodki zabiegowe + spocznik + proste jest tak skomplikowane. Trudność polega na zrobieniu podestu w taki sposób, aby w każdym miejscu była taka sama ilość betonu (no +/- 2 cm), wielu majstrów z jakimi rozmawiałem twierdziło, że się nie da. Z ojcem się wzięliśmy się i ... da się! Jest z tym co prawda wiele zachodu, ale się da. Majstrów zapraszam na nauki. Schody oczywiście nie takie jak w projekcie: 19 na 25, wykombinowało się 18 na 28 - zdecydowanie wygodniejsze. Tynkowanie agregatem już umówione: 18 zł za metr z materiałem. Do wytynkowania ok 580 m. Samemu się nie chce i nie ma czasu. zobaczymy jak wyjdzie.
Bardzo inspirujący artykuł. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńSuper to zostało opisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń